W piątek, 6 stycznia Kościół katolicki obchodzi bardzo ważne święto- uroczystość Objawienia Pańskiego, zwane także Świętem Trzech Króli. Wspominane jest wówczas wydarzenie opisane w Ewangelii Mateusza, w którym Mędrcy ze Wschodu: Kacper, Melchior i Baltazar, nazywani również Królami lub Magami, wyruszyli do Betlejem, by pokłonić się Nowonarodzonemu Jezusowi. Prowadzeni przez betlejemską gwiazdę, przynieśli Małemu Dzieciątku drogocenne dary: mirrę, złoto i kadzidło. Święto należy do jednego z najstarszych w Kościele. Od stuleci nieodmiennie wiąże się z tradycją wystawiania jasełek oraz tzw. widowisk herodowych. Początkowo były one znane we Włoszech, później we Francji. W średniowieczu rozpowszechnili je franciszkanie. Legenda głosi nawet, że tradycję wystawiania jasełek zapoczątkował sam św. Franciszek z Asyżu. W Polsce wystawia się je od kilkuset lat.
Od 2005 r. z inicjatywy ks. proboszcza Aleksandra Michała Drożdża, a także dzięki ogromnemu zaangażowaniu katechetek: pani Beaty Kuny i p. Ewy Chruszczewskiej z PZSP w Olszance, corocznie mieszkańcy Pogorzeli i Olszanki mogą obejrzeć 6 stycznia w kościele parafialnym pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa przepiękne Bożonarodzeniowe widowisko. Każdego roku inne, niepowtarzalne, za każdym razem zwracające naszą uwagę na nowy element, nowe zdarzenie. Również w tym roku publiczność po raz kolejny mogła przeżyć historię Maryi i Józefa (w tej roli Amelka Kadłubowska i Maciej Rosiński), szukających miejsca do schronienia na noc, tak łatwo i bezrefleksyjnie odprawionych przez mieszkańców (Ola Górska, Zuzia Kownacka), utrudzonych wędrówką, zmuszonych po długich i bezowocnych poszukiwaniach do przenocowania w maleńkiej skromnej stajence. Do nich i małego Jezusa przybyli wkrótce pasterze (Marcel Sierakowski, Hubert Rosiński i Wiktor Zalewski), aniołowie (Antosia Markowska, Pola Gall, Amelka Czerner, Maja Oliwa, Michalina Rosińska) oraz tak honorowi goście jak trzej mędrcy (Szymon Huchrak, Jakub Rosiński, Mikołaj Lipowicz), którzy złożyli Dzieciątku pokłon i dary. W inscenizacji ważną rolę odegrali również: Alan Maksymowicz w roli herolda, Grzegorz Dawidowicz jako prorok Izajasz, Martyna Markowska jako narrator. Jasełka zostały wzbogacone przepięknym wykonaniem przez wiernych i młodych artystów kolęd i pastorałek przy akompaniamencie organ. Dzięki temu głębiej i intensywniej mogliśmy przeżywać opowiedzianą historię.
Również i dziś, podobnie jak 2000 lat temu, Jezus kroczy od domu do domu i szuka miejsca, gdzie mógłby się narodzić, gdzie mógłby zamieszkać. Podobnie jak wtedy, tak i dziś wielu ludzi zamyka drzwi swojego serca przed Jezusem i jego nauką. Nie potrzebuje sławy, rozgłosu, bo pokłon oddają mu ubodzy pasterze. Nie potrzebuje żadnych skarbów, najnowszych sprzętów komputerowych, najmodniejszych ubrań, bo oto na sianie klękają przed Nim Trzej Królowie, przynosząc: złoto, kadzidło i mirrę. Tak naprawdę Syn Boży potrzebuje naszych serc – zagubionych, zapracowanych, osamotnionych, poplątanych. Warto się nad tym zastanowić. Mamy nadzieję, że dla wielu widzów jasełka, oprócz wrażeń artystycznych i estetycznych, będą okazją do wielu refleksji na temat hierarchii wartości chrześcijańskich w ich życiu.
Tekst - Joanna Sowierszenko
Zdjęcia - rodzice młodych aktorów