„Dziś cień wosku ci ukaże, co ci życie niesie w darze”:
mówi jedno z popularnych przysłów andrzejkowych.
Noc z 29 na 30 listopada to czas magiczny. Wtedy urządzamy andrzejki, czyli wieczorną zabawę połączoną z wykonywaniem wróżb. To jedna z naszych najciekawszych polskich tradycji. Dawniej wierzono, że w tym czasie można zajrzeć w przyszłość. Do dziś zabawa, którą urządzamy w wigilię św. Andrzeja, kryje w sobie wiele tajemnic i jest ostatnią okazją do zorganizowania hucznej zabawy tuż przed rozpoczynającym się adwentem.
Oto 3 ciekawostki o andrzejkach – być może odkryją kilka sekretów tej niezwykłej nocy listopadowej.
1) Historia i nazwa magicznego wieczoru
Przypuszcza się, że genezy zabaw andrzejkowych można szukać w starożytnej Grecji. Na pogański charakter tej magicznej rozrywki nałożyła się tradycja chrześcijańska. W Europie zwyczaj tego typu wróżenia był znany w XII wieku, do Polski dotarł cztery wieki później. Pierwsza rodzima wzmianka literacka o tym zwyczaju pochodzi z XVI wieku z tekstu renesansowego poety i pisarza Marcina Bielskiego. Natomiast patron zabaw to święty Andrzej z Betsaidy, opiekun małżeństw oraz zakochanych.
2) Ciekawe wróżby, czyli zwyczaje andrzejkowe
Dawniej wróżby andrzejkowe miały charakter wyłącznie matrymonialny i były przeznaczone dla niezamężnych dziewcząt. Traktowano je bardzo poważnie. Późnej do andrzejek zaczęto podchodzić jak do niezobowiązującej zabawy o charakterze damsko-męskim. Niektóre ciekawe wróżby andrzejkowe przetrwały do dziś. Najpopularniejsze obecnie zabawy andrzejkowe to m.in. lanie wosku do zimnej wody, losowanie karteczek z wróżbą, spacer butów od ściany do drzwi, a także rzucanie za siebie długiej skórki jabłka.
3) Andrzejki i katarzynki oraz pierniki
Katarzynki były męskim odpowiednikiem andrzejek. Obchodzono je 24 listopada. Wtedy, w wigilię świętej Katarzyny, patronki młodych mężczyzn, kawalerowie mogli poznać imię przyszłej żony. W tym niezwykłym czasie najczęściej wróżono ze snów. Co więcej, od końca listopada, gdy nadchodziły katarzynki oraz andrzejki, dawniej rozpoczynano przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia. W tym czasie zaczynano piec pierniki. Wśród tych aromatycznych słodkości pierwsze miejsce zajmuje katarzynka.
Wypiekano ją zwłaszcza jako pieczywo świąteczne, wypiekane od 25 listopada, czyli od dnia św. Katarzyny, aż do Bożego Narodzenia. Forma katarzynki intryguje i do dziś nie wiadomo w zasadzie nic o jej genezie.
Warto wiedzieć, że nazwę andrzejki, podobnie jak mikołajki i walentynki, piszemy małą literą. Dlaczego? Nazwy te są rzeczownikami pospolitymi, formacjami deminutywnymi (zdrobnieniami) typu plurale tantum (mają tylko formę liczby mnogiej). Zostały ukształtowane na wzór nazw uroczystości typu imieniny, zaręczyny, zaślubiny czy chrzciny.
W naszej szkole impreza andrzejkowa odbyła się 24 listopada, którą zorganizował Samorząd Uczniowski wraz ze swoimi opiekunkami P. Beatą K. i P. Iwoną P. Uczniowie z klas I-VIII mogli sobie wywróżyć w trakcie dyskoteki swoja bliższą i dalszą przyszłość. Za wróżby byli odpowiedzialni uczniowie z klas IV – VIII.
W trakcie zabawy odbywały się różnego rodzaju zabawy prowadzone przez naszego DJ-a – wodzireja Szymona Z. – kl. 7 a. Były wspólne tańce i bardzo głośne śpiewy. Wcześniej trzeba było odpowiednio przygotować – stroje…makijaże….
W chwilach odpoczynku można było skorzystać i uzupełnić swoje siły w kawiarence, która oferowała pyszne słodkości.
Opiekunowie SU składają podziękowania uczniom, którzy przy pomocy rodziców upiekli przepyszne babeczki.
Dziękujemy: Fabianowi M. – kl. 1 a, Ninie D. – kl. 1 a, Mikołajowi P. – kl. 1 a, Poli G. – kl. 2 a, Antosi M. – kl. 2 a, Mai L.– kl. 4 a, Hubertowi R. – kl. 5 b, Dawidowi S. -kl. 7 a, Pauli L. i Małgosi S. – kl. 8 b.
Serdeczne podziękowania kierujemy także w stronę naszych ukochanych mam, które służyły swoją pomocą przy sprzedaży słodkości.
Dziękujemy: P. Ilonie L., P. Marzenie S. oraz P. Roksanie R.
Ten długi listopadowy wieczór minął niezmiernie szybko. Przednia zabawa poprawiła humory w czasie jesiennej pluchy i wielu z nas z uśmiechem na twarzy skarżyło się na obolałe od tańca nogi.
Co jak co, ale dyskoteki to świetny sposób na integrację!
Do zobaczenia na kolejnej!